W miniony weekend nasza trójka wzięła udział w czwartym co do wielkości w Europie(po Berlinie, Londynie, Paryżu) maratonie w Barcelonie. Wystartowało prawie 15.000 biegaczy, a metę osiągnęło 14.221.
W swoim debiucie maratońskim Marek uzyskał czas 4.40.11 i zajął 12.222 miejsce, Jola z tym samym czasem była 12.221 a ja z czasem 3.05.23 (życiówka) uplasowałem się na 773 miejscu. Pogoda była fantastyczna, ponad 20 stopni w cieniu, lekki wiatr i pełne słońce. Trasa raczej płaska poprowadzona wokół najważniejszych miejsc turystycznych. Po biegu część z nas obejrzała mecz na Camp Nou. Barca z ze swoimi gwiazdami rozgromiła Osasunę Pampelunę 7:0. Przeżycie fantastyczne. Polecam maraton w mieście
Picassa, Gaudiego i Messiego w przyszłym roku. Do zobaczenia na następnej trasie maratonu w Dębnie.
Pozdrawiam.
Zbyszek Dorota